- Dark Tower http://www.darktower.pun.pl/index.php - RPG - Play by forum http://www.darktower.pun.pl/viewforum.php?id=4 - Wątek Chaenath http://www.darktower.pun.pl/viewtopic.php?id=26 |
M. - 2009-08-25 19:32:32 |
Wstałąś jak co rano. Lura i Tura nadal pochrapywali na swoim łóżku piętrowym kiedy zaczynałaś gimnastykę poranną. Później standardowa herbatka i już byłaś gotowa by ich budzić. Po kilku chwilach pokrzykiwania łaskawie ruszyli się i ubrali, mogliście więc ruszyć na spotkanie z kolejnym dniem. Na schodach frontowych snuje się bez celu dr. Stein. Widać było że ma jakiś problem. Możecie ewentualnie poszukać jakichś znajomych uczniów by w ich towarzystwie spędzić czas przed wykładami. Może Kid, albo Soul będą mieli coś ciekawego do powiedzenia. |
Tai - 2009-08-25 19:57:29 |
Spojrzałam znudzona na wlokących się za mną bliźniaków i podeszłam do Dr. Steina uśmiechając się jak zwykle ciut przesłodzonym uśmiechem. Chłopcy jak zwykle kłócili się o jakieś błahe sprawy, które nie przyciągnęły mojej większej uwagi. Przeczesałam włosy i spojrzałam do góry, by napotkać wzrok doktora. |
M. - 2009-08-26 09:05:33 |
-Co...? Kto...? Ach, to ty. Witaj.- Doktor wydaje się być nieco roztargniony. Właściwie bardziej niż zwykle.- Nic się nie stało... teoretycznie. Yyyy. No więc...- Jąka się przez chwilę.- czy mogła byś zająć się dla mnie pewną sprawą. Chodzi o odebranie od mojego dostawcy kilku rzeczy niezbędnych mi do kolejnego eksperymentu.- Już zamieżasz coś wtrącić, gdy Stein ci przerywa.- Nic nie mów, wiedziałem że się zgodzisz. |
Tai - 2009-10-03 10:11:50 |
- Kim ja jestem, "przynieś-podaj-pozamiataj"? - warknęłam pod nosem i odwróciłam się na pięcie. Powlekłam się w kierunku wyjścia ze szkoły, a po parunastu minutach stałam już na głównej ulicy Death city. |
M. - 2009-10-03 10:28:56 |
Death City |
Tai - 2009-10-05 17:08:49 |
Rozglądałam się dookoła, a irytacja zaczęła się we mnie powoli składować, dając upust w przypadkowo kopniętych kamieniach, koszach na śmieci, szczeniaczkach... Zacisnęłam zęby i owinęłam się dokładniej płaszczykiem. |
M. - 2009-10-05 17:11:01 |
Dane odświeżone: Nowa informacja o zadaniu |
Tai - 2009-10-05 17:14:57 |
- Ja ci dam panienkę - warknęłam pod nosem i podeszłam do niego. Tura i Lura zamienili się w karabiny i usadowili się wygodnie w paskach na moich udach. |
M. - 2009-10-05 17:21:21 |
Dane odświeżone: Nowa informacja o zadaniu |
Tai - 2009-10-05 17:22:57 |
- No, przynajmniej już wiem dokąd... - rozejrzałam się uważnie dookoła. - Kurcze, zimno się zrobiło no... - zawinęłam szalik dookoła swojej szyi i poszłam żwawym krokiem do magazyniera. |
M. - 2009-10-05 17:33:38 |
Zanim doszłaś do magazynu usłyszałaś strzały. Pobiegłaś szybko w tamtym kierunku i mogłaś zobaczyć jak zgraja gangsterów ostrzeliwuje się z pancernego wozu z magazynierem. Ten ostatni wkrótce dostał kulkę w łeb, wtedy jeden z bandziorów wpadł do budynku, pogrzebał chwilę przy zwłokach i wybiegł z jednym srebrnym sztyletem. Po chwili cała banda odjechała pancernym wozem. Ostrzeliwywanie ich nie miało by sensu. |
Tai - 2009-10-05 17:37:23 |
- *cenzura* - przeklęłam brzydko i kopnęłam śmietnik, który zatoczył piękny łuk i wbił się w ścianę. Weszłam do magazynu i rozejrzałam się dookoła w poszukiwaniu przedmiotów, po które przyszłam. |
M. - 2009-10-05 17:43:27 |
Rzut na szczęście k20 (sukcesy na -3) |
Tai - 2009-10-05 17:49:12 |
Zamierzałam już wracać do Shibusen, kiedy przypomniałam sobie o sztylecie, który zabrali tamci goście. |
M. - 2009-10-05 17:52:12 |
-Yyy... Wiesz Chaen... Uważam że lepiej było by najpierw donieść to na miejsce.- Mruknął Lura, a poparł go Tura.- Wtedy od razu dostaniemy kasę, a ci goście nie dojadą i tak zbyt daleko bez chłodnicy.- |
Tai - 2009-10-05 17:53:27 |
- Ech psujecie całą zabawę chłopcy - -" - warknęłam, ale po części się z nimi zgodziłam. Zabrałam rzeczy z magazynu i ruszyłam w drogę powrotną do Shibusen. |
M. - 2009-10-05 18:01:05 |
Dane odświeżone: Nowa informacja o zadaniu |
Tai - 2009-10-05 18:04:04 |
- Doktorze... = =" Byłam świadkiem strzelaniny, i cóż, zastrzelili magazyniera. I zabrali mu coś. Taki srebrny sztylet - mruknęłam, zagradzając mu drogę, kiedy już zamierzał odejść. |
M. - 2009-10-05 18:07:38 |
-To nie mój problem. Idź, powiedz o tym Spiritowi.- |
Tai - 2009-10-05 18:10:25 |
- Pff... - odwróciłam się na pięcie i ruszyłam w kierunku Spirita, wypuszczając po drodze bliźniaków. |
M. - 2009-10-05 18:12:46 |
Spirit siedział w kantynie i popijał kawę. |
Tai - 2009-10-05 18:22:28 |
- Konnichiwaa Spirit-san ^ ^ - uśmiechnęłam się kokieteryjnie, rozpinając jeden guzik bluzki by uwydatnić dekolt. |
M. - 2009-10-05 18:24:40 |
Kropla krwi spłynęła z nosa do kawy. |
Tai - 2009-10-05 18:26:38 |
- Całkiem przyjemnie, arigatoo. - usiadłam na przeciwko niego, wlepiając w niego zachwycony wzrok (paskudna manipulatorka xD) - Ale obawiam się, że będę potrzebowała pomocy, tak silnego Kosy Śmierci-sama... - przyłożyłam palec do ust i zrobiłam niewinną minkę. |
M. - 2009-10-05 18:29:08 |
(Kolejna kropelka krwi) Jak mogę cie zadow... to znaczy... Jak mogę ci pomóc.- Zająknął się Spirit. |
Tai - 2009-10-05 18:32:30 |
- Otóż... Byłam świadkiem pewnej strzelaniny... I rabusie zabrali od magazyniera pewien srebrny sztylet... i tak baaaardzooo chciałabym dowiedzieć się, co to konkretnie byłooo... - zamruczałam, obkręcając kosmyk włosów dookoła palca. Lura wydał z siebie zniesmaczone prychnięcie. |
M. - 2009-10-05 18:34:48 |
Krew wsiąknęła mamentalnie spowrotem do nosa.- Srebrny sztylet? Od magazyniera. Hmmm.... Czy wiesz jak on wyglądał (ten szylet.).- |
Tai - 2009-10-05 18:37:25 |
- Ee... Był... srebrny? ^ ^" I to był... sztylet ^^" - stwierdziłam cicho, widząc, że mój seksapil przestał działać >< |
M. - 2009-10-05 18:48:10 |
-Mało... to trochę mało.- Zawołał Spirit.- Jaki miał kształt?- |
Tai - 2009-10-05 18:52:58 |
Zaczęłam się głębiej zastanawiać. |
M. - 2009-10-05 19:05:34 |
-Noo... był lekko zakrzywiony.- To był Lura. |
Tai - 2009-10-05 19:12:15 |
- YAY! Zabawa! - zawołałam cała szczęśliwa i wybiegłam z Shibusen niemal z prędkością światła. Po paru chwilach znalazłam się przy magazynie. |
M. - 2009-10-05 19:22:14 |
Death City |
Tai - 2009-10-05 19:25:46 |
Uśmiecham się szeroko i puszczam serię strzałów w kierunku swoich przeciwników. |
M. - 2009-10-05 19:30:56 |
Chaenath; |
Tai - 2009-10-05 19:33:54 |
Ze śmiechem przedłużam moją falę duszy i atakuję ich z dużą siłą przy jej pomocy, jednocześnie uważnie obserwując kazdy ich ruch. |
M. - 2009-10-05 19:37:27 |
Chaenath; |