- Dark Tower http://www.darktower.pun.pl/index.php - RPG - Play by forum http://www.darktower.pun.pl/viewforum.php?id=4 - Wątek Fileus http://www.darktower.pun.pl/viewtopic.php?id=44 |
Tai - 2009-10-05 17:11:40 |
Dolina Królów była dziś nadzwyczajnie cicha. Co jakiś czas było słychać jedynie cichy szmer przemieszczającego się piasku, pod wpływem delikatnego wiatru. Szedłeś przez pustynię, okryty cienkim materiałem, ochraniającym przed ostrymi promieniami słonecznymi. Kawałek drogi od ciebie zamajaczył się olbrzymi posąg Anubisa, a w jego cieniu zobaczyłeś małą, zgarbioną postać, kryjącą się przed kurzem, wiatrem i słońcem. |
M. - 2009-10-05 17:16:05 |
Fileus szedł krokiem nonszalanckim. Pod posągiem Anubisa dostrzegł jakąś postać. |
Tai - 2009-10-05 17:17:47 |
Staruszek podniósł na ciebie spojrzenie i uśmiechnął się promiennie. Jego oczy błysnęły niczym najszlachetniejsze złoto. |
M. - 2009-10-05 17:28:30 |
Fileus spojrzał zdziwiony na staruszka. |
Tai - 2009-10-05 17:33:51 |
Nodens uśmiechnął się i przesunął dłonią po posągu. Popatrzył chwilę na ciebie, po czym wskazał kierunek za twoimi plecami. |
M. - 2009-10-05 17:38:13 |
-Mogłeś się bardziej wysilić, Noddy.- Uśmiechnął się Fileus, odwrócił się i wyruszył na pustynię. |
Tai - 2009-10-05 17:50:40 |
W twojej głowie pojawił się cichy, rozbawiony głos: "Słyszałem to!" Uśmiechnąłeś się do siebie i kontynuowałeś wędrówkę. Wiatr na pustyni zaczął się wzmagać. |
M. - 2009-10-05 17:57:16 |
Fileus ruszył przed siebie, zakłądając że idzie w kierunku oazy. Pogwizdując cicho i trzymajć ręce w kieszeniach stawia krok za krokiem. |
Tai - 2009-10-05 17:59:21 |
Piasek przed twoimi stopami staje się coraz ciemniejszy, a twoje stopy zapadają się coraz głębiej z każdym krokiem. |
M. - 2009-10-05 18:03:37 |
-To nie wygląda dobrze.- Mruknął Fileus, zapadając się coraz głebiej. |
Tai - 2009-10-05 18:06:23 |
Kiedy już czułeś, że zaraz zostaniesz żywcem pogrzebany, poczułeś, jak wokół twojego nadgarstka zaciska się dłoń i ktoś wyciąga cię na powierzchnię. |
M. - 2009-10-05 18:09:29 |
Gdy aasimar stanął już na suchym gruncie, przyjrzał się swemu zbawcy. |
Tai - 2009-10-05 18:13:45 |
Przed tobą stał wysoki mężczyzna o śniadej cerze i błękitnych oczach, co raczej ze sobą nie współgrało. Na plecach miał przywiązany długi kostur zakończony kolcami. Chłopak uśmiechał się szeroko. |
M. - 2009-10-05 18:22:55 |
-No, ok. Dzięki raz jeszcze.- Odpowiedział Fileus.- Teraz pozwól że wyruszę w dlaszą drogę.- |
Tai - 2009-10-05 18:24:42 |
- A gdzie się wybierasz, gościu? - zapytał idąc krok w krok za tobą - Bo ja się mogę przejść z tobą. Nieczęsto spotykam tu żywe istoty które nie chcą mnie pożreć. ^ ^ |
M. - 2009-10-05 18:25:49 |
-Masz na myśli Wilekiego Smoka Krayt?- Zapytał Fileus.- A ja idę do oazy, polować na błekitne ptaki. |
Tai - 2009-10-05 18:30:31 |
- Wohohohoo! Gościu, nie tak szybko. Błękitne ptaki niełatwe goście są ^ ^" - pokiwał głową - Strasznie się mądrzą i zadają pytania. A potem gubią pióra. Albo atakują, jak się źle odpowie. |
M. - 2009-10-05 18:36:52 |
-Ooo...- Zdziwił się Fileus.- A ty znasz odpowiedzi, panie... Yyy... Jak ty się wabisz wogóle?- |